Parking P+J w Rembertowie – prawda i fałsz
Parking P+J w Rembertowie, okazała się kością niezgody wśród samorządowców. W dobie kampanii wyborczej temat otrzymał dodatkowe paliwo w postaci rozbieżnych stanowisk i deklaracji kandydatów na radych.
Można powiedzieć, że to niechlubna rembertowska tradycja. Już raz Miasto chciało budować parking P+J, wtedy po stronie Nowego Rembertowa i też wybuchły wokół tego pomysłu gorące dyskusje. Wtedy, ostatecznie, pieniądze na parking trafiły na Ursynów.
Wracając do aktualnego tematu, ponieważ w „internetach” narosła już tak duża ilość półprawd, niedomówień, manipulacji czy zwykłych kłamstw, że postanowiliśmy ten temat uporządkować.
Prawda. ZTM wystąpił do Zarządu Dzielnicy z inicjatywą, budowy parkingu typu P+J, na 141 miejsc. Ma on być sfinansowany z funduszy europejskich.
Parking P+J w Rembertowie
- ZTM jako optymalną, ze względu na własność gruntu oraz odległość od stacji PKP wskazało lokalizację, po stronie Starego Rembertowa.
- Obecnie na terenie przewidzianym pod parking, stoi Stacja Kontroli Pojazdów, teren jest dzierżawiony od dzielnicy, dzierżawa kończy się z końcem tego roku.
- W związku z końcem dzierżawy, właściciel Stacji Kontroli Pojazdów, jest zobowiązany przywrócić teren do stanu pierwotnego, czyli rozebrać naniesione budynki.
- Przedstawiciel właściciela Stacji Kontroli Pojazdów, podjął negocjacje z przedstawicielami Zarządu Dzielnicy, w celu zaprojektowania go w taki sposób, aby mógł kontynuować działalność gospodarczą.
- Pełnomocnik właściciela stacji zaproponował rozwiązanie z zachowaniem obecnych zabudowań Stacji Kontroli, proponując zamianę działek. Chciał oddać teren po stronie Nowego Rembertowa w zamian za teren pod obecną Stacją Kontroli. W ramach umowy z zarządem miał przedstawić swoją koncepcję parkingu, umożliwiającą, po zamianie działek, kontynuowanie działalności gospodarczej.
- Zarządowi została przedstawiona, koncepcja dwóch mniejszych parkingów, po obu stronach torów, zamiast jednego dużego.
- Zarząd przekazał koncepcję, przedstawioną przez dzierżawcę terenu , inwestorowi, jako kontrpropozycję.
- ZTM po analizie odrzucił możliwość realizacji projektu wg sugestii obecnego dzierżawcy terenu. Głównym powodem był fakt, niespełniania przez projekt wymogów parkingu P+J, co przekreśla możliwości sfinansowania go z dedykowanego programu unijnego.
- ZTM przedstawił Komisji Infrastruktury trzy koncepcje parkingu po stronie Starego Rembertowa, ale radni nie wskazali, żadnego z wariantów. Zostawiając decyzję ZTM. Pisaliśmy o tym
https://www.facebook.com/photo/?fbid=739879054848772&set=a.557063936463619 - Rada Dzielnicy uchwaliła stanowisko, w którym wnosi o budowę dwóch parkingów. Opieraja się na koncepcji właściciela Stacji Kontroli, dodatkowo wnioskując, aby parkingi były wielokondygnacyjne. ZTM nie jest zobligowany zastosować się do tego, zwyczajnie nie ma na to pieniędzy. Są natomiast na parking wg koncepcji ZTM, ale tego część radnych nie chce.
Szanse, zagrożenia i niuanse
ZTM określił swoje stanowisko, koncepcje inne niż zaproponowane przez inwestora przekreślają możliwości sfinansowania inwestycji z środków unijnych. Słowem, parking albo powstanie w wersji zaproponowanej przez ZTM, albo nie powstanie wcale. Czy powstanie parkingu w koncepcji ZTM przekreśla, w przyszłości budowę małego parkingu po stronie Nowego Rembertowa? Nie, nie przekreśla, natomiast jeżeli parking miałby powstać we wskazywanym obecnie miejscu, będzie to wymagało kupienia przez Dzielnicę działki od aktualnego właściciela. Co oczywiście, jeżeli będzie tak potrzeba, nie jest wykluczone.
Sprawie nadaje szczególnego smaku fakt, że wielokrotnie wymieniany przedstawiciel właściciela tej właśnie działki, startuje w wyborach do rady dzielnicy – co pachnie konfliktem interesów, bo radny nie może podejmować decyzji w sprawach, które leżą w jego prywatnym interesie.