Menu Zamknij

Rembertowskie Lasy – Jaka czeka je przyszłość?

Zakończyły się prace lokalnego Zespołu ds. Lasów Społecznych Wokół Warszawy.

O przyszłości Lasów Rembertowskich decydowały trzy strony. Nadleśnictwo Drewnica jako przedstawiciel Lasów Państwowych, Inicjatywa Lasy Rembertowsko-Okuniewskie (Agnieszka Chołuj) jako strona społeczna, Dzielnica Rembertów (Aleksander Lesiński i naczelniczka WOŚ) jako strona samorządowa. W poprzednim wpisie pisałem, że kamieniem milowym koniecznym do rozpoczęcia rozmów było uznanie lasów rembertowskich za lasy o dominującej funkcji społecznej.  Wymagają one szczególnej ochrony.

Czas na przedstawienie szczegółowych ustaleń.

Rozmowy nie były łatwe.

Z jednej strony, przedstawiciele Lasów Państwowych debiutowali w roli strony, która staje naprzeciw społeczników i samorządowców w roli równorzędnych partnerów.

Do tej pory interes reprezentowany przez LP, polegający na prowadzeniu gospodarki leśnej, był dominujący.  Uniemożliwiało to jakiekolwiek porozumienie ze stroną społeczną.

Tym razem LP zostały postawione w roli, w której wiadomo było, że muszą poczynić ustępstwa wobec podmiotów społecznych. Kwestią dyskusji była skala tych ustępstw.

Rembertowskie lasy
Rembertowskie Lasy

Rembertowskie lasy - strona społeczna

Z drugiej strony strona społeczna, z racji braku zinstytucjonalizowania z zasady słabsza, dostała możliwość negocjowania zasad ochrony obowiązujących w lasach uznanych za społeczne, z LP, jak równy z równym. Niepowtarzalność tej sytuacji powodowała, że społecznicy często eskalowali swoje postulaty, co w niektórych przypadkach usztywniało stanowisko leśników.

Chyba wyjątkiem były rozmowy dotyczące lasów rembertowskich. Gdzie wszystkie strony, „w atmosferze wzajemnego zrozumienia", pokonywały kolejne przeszkody. Główną pracę w celu wypracowania wspólnego stanowiska, w wypadku rembertowskich lasów, przyjęła na siebie strona społeczna, w kolejnych etapach prac, popierana przez samorząd.

Ostatnia strona - Wojsko

Najwięcej emocji i dodatkowych wyjaśnień, ze strony wojska, wymagał teren leśny zajęty na potrzeby poligonu. W tym wypadku, ze względu na strategiczne znaczenie tego terenu, nie mogło być mowy o uznaniu funkcji społecznej. Mowa tu np. o zniesieniu ograniczeń dla mieszkańców w dostępie do to tych lasów. Natomiast, leśnicy zapewniali, że mimo iż jest to teren administrowany przez MON, zachowywane są zasady ochrony przyrody. Zaznaczono jednak że w zakresie ograniczonym ze względu na znaczenie tego lasu w systemie obronności kraju.

Rembertowskie lasy - na czym ma polegać ochrona?

Mają być wprowadzone OGRANICZENIA UŻYTKOWANIA (pozyskiwania drewna). Gospodarka leśna na tych terenach będzie zakładała, że większość (min 50%) dojrzałego drzewostanu nie jest pozyskiwana. Pozostaje aż do naturalnej śmierci drzew i ich rozkładu.

Skip to content